Podopieczna Fundacji – Marta lat 16, Kolbudy

Marta aktualnie wchodzi w wiek dojrzewania i ma mnóstwo obaw dotyczących swojej przyszłości. W związku z tym, że zmaga się z dużą otyłością martwi się jak poradzi sobie na rynku pracy oraz we wczesnych relacjach damsko- męskich. Spotyka się z przykrymi komentarzami na swój temat i prześmiewczymi spojrzeniami innych. Dotknęła ją również dyskryminacja w miejscu pracy. Podczas wakacji pracodawca zmusił ją do zmiany stanowiska ze względu na swój wygląd. Latem Marta marzy założyć sukienkę lub szorty oraz pobawić się z rówieśnikami w parku trampolin. Jest bardzo dojrzała jak na swój wiek. Ma dużo obowiązków, pomaga mamie w opiece nad 6 rodzeństwa. Teraz chce zająć się sobą i zatroszczyć o swoje zdrowie.

Adaś z Mamą i fundacją

Historia Marty

Marta od dziecka zmaga się z nadmiernymi kilogramami. Większość osób w jej rodzinie również boryka się z tym problemem. Przez 10 lat brała hormon tarczycy. I to po części mogło wpłynąć na tak dużą wagę. Pochodzi z małej miejscowości koło Gdańska i codziennie musi dojeżdżać do szkoły 2 godziny. To utrudnia znalezienie czasu na zadbanie o siebie. Ma 6 rodzeństwa. Pomaga mamie przy dzieciach, sprząta, gotuje. Przy tak intensywnym stylu życia, Marta często czuje się przemęczona i nie ma już na nic siły. W szkole spotkają ją przykre komentarze ze strony rówieśników. Sama mówi, że jest jej bardzo przykro, gdy słyszy takie obraźliwe teksty w swoją stronę. Ze względu na swoją wagę nie może korzystać z wielu aktywności, na które ma ochotę. Chciałaby tak jak inni pójść na rower, pobiegać. Ma określone plany co do swojej przyszłości, chce zostać architektem i już kształci się w tym kierunku. Oprócz planów ma również ogromne obawy jak poradzi sobie na rynku pracy, ponieważ podczas pracy w okresie wakacyjnym spotkała ją niemiła sytuacja ze strony pracodawcy. Bardzo ją to zabolało, bo musiała zmienić miejsce wykonywania pracy. Jak większość dziewczyn chciałaby ubrać sukienkę i pójść na randkę, ale na ten moment sobie tego nie wyobraża. Stwierdziła, że to ostatni dzwonek, zanim zacznie dorosłe życie, by zgłosić się do Fundacji. Ma w sobie ducha walki i pragnie by fundacja wsparła ją w procesie odchudzania.